W sobotę, 12 stycznia hucznie bawiliśmy się na studniówce. Tradycyjny polonez, wspólna zabawa i studniówkowe przyjęcie miały miejsce w Hotelu Boss.  zobacz zdjęcia

Podczas tego ważnego wieczoru dla maturzystów czas się na chwilę zatrzymał, by mogli choć na chwilę zapomnieć o zbliżających się za 100 dni nieuchronnych egzaminach. 12 stycznia 2013 roku musiał być dniem naprawdę wyjątkowym… Mnóstwo przygotowań od paru miesięcy, próby poloneza, szukanie odpowiednich strojów i to oczekiwanie, które towarzyszyło wszystkim trzecioklasistom aż do godziny 19:00. Dopiero wtedy Hotel Boss wypełnił się całą paletą różnorodnych kolorów, odsłaniając już od samego progu niezwykły klimat tego wieczoru.
Po przemowie Pani Dyrektor Marzenny Zaworskiej przyszedł czas na poloneza, który został rozpoczęty przez Panią Wicedyrektor Kamilę Załuską. Zgromadzona Rodzina i Nauczyciele mogli zobaczyć owoc wielu prób tańca na sali gimnastycznej i przyjrzeć się wszystkim układom po kolei. Było na co czekać… Później nastała godzina dla fotoreporterów, którzy chcieli upamiętnić wszystkie klasy. Pojawiły się też zdjęcia solowe i na życzenie: w parach, bądź grupach. Wszystko zmierzało już tylko do całonocnej zabawy w rytmie muzyki, pod skrzydłami naszego didżeja. Poszczególne klasy w czasie krótkich przerw zdążyły też przedstawić swoje artystyczne covery ze śpiewem, tańcem, a nawet beatboxem. Z kolej o wpół do jedenastej ukazał się oczom zebranych ogromny tort z limitowanej edycji „Studniówka 2013 IV Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Warszawie”. Ciasto w kształcie księgi miało symbolizować otwarcie nowego rozdziału w życiu wszystkich trzecioklasistów, których rytm życia zaczął teraz wyznaczać kalendarz maturalny. A zakładka na „stronie książki” pokazującej naszą studniówkę to metafora zatrzymania się na chwilę na tym pamiętnym wieczorze, z dala od uciekającego nieuchronnie czasu.
O czwartej nad ranem bal klas trzecich powoli zmierzał ku końcowi, a ostatni polonez z udziałem tych, którzy zostali na parkiecie, uwieńczył całą magię tej nocy, którą bez wątpienia każdy tegoroczny absolwent naszej szkoły zapamięta już do końca życia…   Klaudia Bąk (klasa III L)